niedziela, 1 stycznia 2017

Dziwne zlecenia detektywa z Gdańska

Detektywi w Trójmieście otrzymują najróżniejsze zlecenia. Niektóre niewykonalne, niektóre nielegalne, ale wśród legalnych i wykonalnych trafiają się czasem naprawdę nietypowe zadania.

Z takim dziwnym zleceniem miał niedawno styczność jeden detektyw z Gdańska. Mianowicie otrzymał za zadanie przysłuchać się rozmowie telefonicznej prowadzonej przez Klienta ze wskazaną osobę w trakcie podróży tej osoby pociągiem SKM oraz obserwować reakcję tej osoby przez kilkadziesiąt minut po zakończeniu tej kontrolowanej rozmowy.

Zlecenie zakończyło się sukcesem. Po zakończonej (umówionej wcześniej) rozmowie telefonicznej figuranta ze Zleceniodawcą udało się nie tylko dokładnie zaobserwować reakcję figuranta na dość emocjonalną rozmowę, ale także pozyskać dodatkowe informacje. Mianowicie figurant w ciągu kilkunastu kolejnych minut wykonał dwa własne połączenia telefoniczne, które obserwującemu go prywatnemu detektywowi (i innym współpasażerom tego pociągu także) dostarczyły wielu ciekawych wiadomości.

Wiadomości te w formie sprawozdania z realizacji usługi detektywistycznej zostały przekazane Klientowi przez biuro detektywistyczne, na czym zlecenie trwające łącznie jedynie 4 godziny pracy operacyjnej detektywa zostało zakończone.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz