piątek, 6 stycznia 2017

Tani detektyw - czy to znaczy dobry detektyw?

Tytuł wpisu trochę przekorny. Owszem, każdy z nas szuka okazji, aby coś dla siebie wartościowego nabyć za relatywnie niską cenę. Jednak z okazjami to zwykle różnie bywa, no bo żeby coś tanio kupić, to ktoś musi chcieć to tanio sprzedać. A czy my mając coś wartościowego i chodliwego, jesteśmy gotowi sprzedać to poniżej swojej wartości?

W przypadku prywatnych detektywów jest podobnie. Wprawdzie sporo agencji detektywistycznych reklamuje się jako "tani detektyw", to jednak ceny usług detektywistycznych są raczej do siebie zbliżone. Mam tu na myśli rachunki końcowe wystawiane Klientom za całościowe rozwiązanie sprawy.

Należy bowiem przyjąć, że agencja detektywistyczna walcząca o Klienta niską stawką godzinową (bo to w rozumieniu Zleceniodawcy zwykle oznacza tani detektyw) odbija sobie niską efektywność działania większą, od rzeczywiście potrzebnej, liczbą godzin lub długim terminem realizacji zlecenia (niewielkie zaplecze osobowe). Takie biuro detektywistyczne może także zaoszczędzić na swoich kosztach - posiadać gorszej jakości sprzęt, mniejsze zaplecze operacyjne lub prowadzić swoje biuro w teczce czy Starbucksie.

Może się wiec okazać, że u taniego detektywa Klient zapłaci z efekcie więcej niż u detektywa skutecznego. Może się też okazać, że materiały i informacje uzyskane przez tak zwanego taniego detektywa są nieco niższej jakości niż materiały uzyskanego przez detektywa z nieco bogatszym i tym samym droższym zapleczem.

Warto zatem analizując cennik usług detektywistycznych zwrócić uwagę nie tylko na stawkę godzinową, ale przede wszystkim na całościową wycenę zlecenia. Dobrym pomysłem jest też zapytanie wybranej agencji detektywistycznej o jej zaplecze techniczne i osobowe. Dobry detektyw nie będzie miał problemu z zaprezentowaniem się dobrze Klientowi także i od tej strony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz