środa, 4 stycznia 2017

Gdzie pracują detektywi w Trójmieście?

Zawód detektywa największy wzrost swojej popularności ma już za sobą. W latach 2014-2015 liczba osób posiadających licencję zwiększyła się prawie trzykrotnie. Teraz coraz ciężej już zebrać chętnych na kurs nawet w największych polskich miastach.

Większość powstałych na fali deregulacji agencji detektywistycznych już zakończyło działalność z powodu braku wyników finansowych. Jednak pewna część właścicieli tych zamkniętych biur detektywistycznych w jakiś sposób poradziło sobie na rynku i pozostało w zawodzie.

Gdzie zatem poza agencją detektywistyczną może znaleźć pracę prywatny detektyw? Na pewno w dużych firmach w branży bankowej i ubezpieczeniowej. Detektywów chętnie zatrudniają także duże firmy windykacyjne. Prywatni śledczy cieszą się także wzięciem we wszystkich średnich i dużych podmiotach w branżach szczególnie narażonych na oszustwa, kradzieże i inne nieprawidłowości - firmy budowlane, firmy transportowe i firmy paliwowe.

Zdarza się, że detektyw pracuje także w innych średnich i dużych firmach wykonując działania wywiadowcze i kontrwywiadowcze na rzecz swojego pracodawcy. Ma to miejsce szczególnie w branżach narażonych na kradzież własności intelektualnej.

W Trójmieście można spotkać detektywów zatrudnionych także w branży stoczniowej oraz maszynowej. W Gdańsku detektywa zatrudnia jeden ze strategicznych obiektów komunikacyjnych. Zapewne prywatni śledczy pracują też na etatach w dużych firmach zajmujących się obrotem informacjami poufnymi.

Jednak w skali Gdyni, Gdańska i Sopotu można mówić raczej o skali kilkunastu, maksymalnie 30 detektywów zatrudnionych bezpośrednio przez firmy, które same w sobie biurami detektywistycznymi nie są. Zdecydowanie szerszy rynek dla detektywów chcących pracować w zawodzie poza agencjami detektywistycznymi czeka w stolicy kraju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz